Połowa września za nami a na blogu cicho więc czas to zmienić. Dzisiaj rozpoczynam serię postów wiążącą się z ozdabianiem brzegów naszej pracy. Przykłady prezentowane we wpisach dotyczą ściegu peyote ale zastosować możecie je w każdym płaskim ściegu gdzie dziurka koralika w brzegowej kolumnie jest usytuowana na zewnątrz (jest widoczna) – np. peyote, krosno, rybia ość, square. Możliwości jest wiele, na tą chwilę mam już przygotowanych 7 propozycji a pewnie da się więcej. Jednak nie jestem w stanie pokazać wam na raz wszystko co wymyśliłam, dlatego też ten post rozpoczyna nowy cykl. A dzisiaj zaprezentuję wam 2 dosyć proste sposoby na wykończenie brzegów dzięki czemu nasza praca zyska nowy wygląd.
Sposób 1
Dodanie na brzegu wypustki poprzez dodanie 1 koralika. Nitkę przewlekamy przez każdy koralik raz od góry raz od dołu, dodając dodatkowy koralik kiedy nitka przechodzi od góry.
Sposób 2
Dodanie na brzegu wypustki poprzez dodanie 3 koralików. Zasada jest taka sama jak powyżej, nitkę przewlekamy tak samo – przez każdy koralik raz od góry raz od dołu, zwiększając jedynie ilość koralików z jednego do trzech.
Podobny efekt co w sposobie 2 możemy uzyskać stosując sposób 1 wyrabiając brzegowe kolumny tym samym kolorem co wypustki. Widać to na poniższej ilustracji.
Mam nadzieję, że post będzie przydatny 🙂 .
1